EPIDEMIA ŚLEPOTY!


Epidemia ślepoty


1,5 miliona Polaków, a więc co czwarta osoba z orzeczoną niepełnosprawnością jest niewidoma bądź posiada upośledzenie wzroku. Choć Polska znajduje się w czołówce Europy jeśli chodzi o liczbę okulistów jaka przypada na 1 milion mieszkańców, to wciąż nie radzimy sobie z diagnostyką i zwalczaniem chorób oczu prowadzących do ślepoty – jaskry, zaćmy oraz zwyrodnienia plamki związanego z wiekiem (AMD). Tymczasem WHO stoi na stanowisku, że 85 proc. zaburzeń widzenia można zapobiec poprzez wdrożenie kompleksowych działań diagnostycznych i leczniczych.


O aktualnym stanie organizacji leczenia chorób narządu wzroku rozmawiano podczas debaty, która odbyła się 11 lutego w siedzibie Polskiego Związku Niewidomych. Udział w dyskusji wzięli przedstawiciele administracji publicznej, autorytety medyczne, eksperci ochrony zdrowia m.in.: Tadeusz Jędrzejczyk, Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia, Tomasz Latos, Przewodniczący Komisji Zdrowia Sejmu RP, Krzysztof Kosiński, Dyrektor Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, Anna Ratowska, Główny specjalista Departamentu Zdrowia Publicznego w Ministerstwie Zdrowia, Prof. Iwona Grabska-Liberek, Konsultant Wojewódzka w dziedzinie okulistyki, prof. Andrzej Stankiewicz, Prezes Stowarzyszenia Zwyrodnienia Plamki Związanego z Wiekiem oraz Małgorzata Pacholec, Dyrektor Instytutu Tyflologicznego Polskiego Związku Niewidomych.


Punktem wyjścia do dyskusji ekspertów i polityków była prezentacja wyników raportu systemowego opracowanego przez Fundację na rzecz Zdrowego Starzenia się pt. “Okulistyka i choroby siatkówki w aspekcie aktywnego zdrowego i aktywnego starzenia się”.


Z uwagi na starzenie się polskiego społeczeństwa, należy liczyć się ze wzrostem zachorowań na choroby oczu w najbliższych latach. Przed polskim systemem stoi wyzwanie nie tylko poprawy diagnostyki i leczenia, ale również edukacji społeczeństwa. Jak wynika z danych zawartych w raporcie,
co trzeci Polak nigdy nie był u okulisty, a 30 proc. nie posiada wiedzy na temat chorób siatkówki.


Ta niewiedza jest widoczna w liczbach. – W Europie w 2013 r. było 25 mln osób niepełnosprawnych, w tym 2,5 mln niewidomych. W Polsce żyje aż 5,6 proc wszystkich niepełnosprawnych posiadających uszkodzenia i choroby narządu wzroku (1,4 mln) – zauważa Jerzy Gryglewicz, ekspert ochrony zdrowia, jeden z autorów raportu.


Brak rozwiązań systemowych w zakresie leczenia chorób oczu i siatkówki już dzisiaj zbiera żniwo. Absencja chorobowa w Polsce z tytułu chorób oczu rośnie z roku na rok – pomimo wprowadzenia nowych technologii medycznych w tej dziedzinie.
Wydatki ZUS na świadczenia związane z niezdolnością do pracy poniesione w grupie „choroby oka i przydatków oka” wyniosły ponad 768 mln złotych. Porównując rok 2012 do 2010 nastąpił 37-procentowy wzrost wydatków na świadczenia związane z niezdolnością do pracy z powodu chorób oczu.


Niepokojący jest także spadek finansowania okulistyki w roku 2014 r. Choć w ostatnich latach (2011-2014) środki przeznaczane na ten cel utrzymywały się na stałym poziomie, to w ubiegłym roku nastąpił spadek nakładów na okulistykę o 2,3 proc. Jak komentował Poseł Tomasz Latos
W Polsce generalnie nakłady na służbę zdrowia są zbyt małe. Produkt krajowy brutto jest tutaj dobrym przelicznikiem, lecz pomimo jego wzrostu na przestrzeni lat niewiele się poprawia w kwestii finansowania opieki zdrowotnej.


Z taką argumentacją zgodził się także prof. Andrzej Stankiewicz, – Budżet państwa przeznacza na choroby narządu wzroku ok. 1,4 mld złotych. Suma ta jest bardzo mała, a z tego na AMD przeznacza się tylko 4 proc. Inne kraje, takie jak Niemcy, Izrael, Dania czy Australia przeznaczają na AMD 15-20 proc., czyli pięciokrotnie więcej. I dzięki temu widać efekty. Opublikowane niedawno wieloletnie badania duńskie wykazały, że wprowadzenie nowoczesnych terapii spowodowało spadek osób tracących wzrok z powodu AMD o ponad 50 proc. To oznacza, że w Polsce spośród 150 tysięcy osób chorujących na AMD można by uratować wzrok ponad połowie. – podsumował Prezes.


Brak szczególnego podejścia do osób z niepełnosprawnością wzroku wynika m.in. z założeń polityki zdrowotnej. Jak tłumaczył Krzysztof Kosiński, Dyrektor Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych: – Wszystkie osoby niepełnosprawne traktowane są na równi. Wyjątkiem jest tutaj dofinansowanie na rynku pracy, gdzie ustawodawca wyodrębnił pewne grupy niepełnosprawności, w tym osoby niewidome jako te, które wymagają większego wsparcia w utrzymaniu zatrudnienia. Pracodawcy zatrudniający takie osoby mogą korzystać z wyższego dofinansowania do ich wynagrodzeń. – mówił.


Prof. Iwona Grabska-Liberek, wojewódzka konsultant w dziedzinie okulistyki zwróciła uwagę na szczególnie ważne obszary w ramach okulistyki. – Wśród schorzeń siatkówki, dwa doprowadzają do znacznego pogorszenia stanu wzroku. Zwyrodnienie plamki związane z wiekiem, ale także retinopatia cukrzycowa dotyka również osoby w wieku 20 lat, a więc osoby, które dopiero wchodzą na rynek pracy. W efekcie Ci młodzi ludzie znajdują się na rencie, nie przyczyniając się do tworzenia PKB. W tych przypadkach finansowanie jest zbyt małe. Jak mówiła pani profesor tylko wczesne wykrycie i podjęcie leczenia zwyrodnienia plamki daje szanse na zatrzymanie procesu chorobowego. – Jeśli natomiast trafiają do nas pacjenci z zaawansowanymi zmianami wysiękowymi to już nic nie możemy zrobić.


Prof. Stankiewicz zwrócił także uwagę, że dzięki wprowadzeniu tzw. specjalnej puli – funduszy przeznaczonych tylko na zaćmę, których szpital nie może wydać na inne zabiegi, sytuacja osób z zaćmą uległa poprawie. – Od lat postulujemy, aby taką pulę wprowadzić również dla zwyrodnienia plamki. – mówił Prezes Stowarzyszenia Zwyrodnienia Plamki Związanego z Wiekiem. W przypadku zaćmy mamy do czynienia ze ślepotą odwracalną, którą można usunąć poprzez zabieg. Inaczej wygląda sytuacja chorych na z AMD – u których zmiany są nieodwracalne i postępują szybko.


Dlatego też eksperci od lat walczą o wprowadzenie narodowego programu leczenia plamki związanego z wiekiem. Jak tłumaczył prof. Stankiewicz, pomimo zaawansowanych rozmów z Ministerstwem Zdrowia oraz określenia najważniejszych kryteriów, program nie został wprowadzony, choć obiecywano, że nastąpi to do końca ubiegłego roku. Na apel prof. Stankiewicza o działania odpowiedział przewodniczący Sejmowej Komisji Zdrowia, Tomasz Latos, który obiecał osobiście zaangażować się w poprawę sytuacji oraz podniesienie kwestii leczenia zwyrodnienia plamki na posiedzeniach Komisji Zdrowia.


Spotkanie podsumował Bolesław Samoliński, przewodniczący Rady Programowej ds. Polityki Senioralnej przy Ministrze Pracy i Polityki Społecznej: –
To, co jest niesamowicie ważne to partnerstwo na rzecz rozwiązania tego problemu. To partnerstwo rodzi się na tej sali, ale powinno trwać poza tą salą, być czymś permanentnym i się rozwijać.


Przeczytaj pełen raport: >>>

***


Fundacja na rzecz Zdrowego Starzenia się powstała, aby rozwijać ideę zdrowia i aktywności zawodowej osób starszych. Fundamentem realizowanych przez nas projektów jest koncepcja Aktywnej i Zdrowej Starości (Active and Healthy Ageing), którą z powodzeniem promuje Unia Europejska. „Zdrowa starość zaczyna się w dzieciństwie” – hasło to podkreśla znaczenie profilaktyki i promocji zachowań prozdrowotnych wśród dzieci i młodzieży. W naszych działaniach wiele uwagi przywiązujemy też do ekonomicznych i społecznych czynników warunkujących jakość życia starszych pokoleń. Zapraszamy zarówno instytucje jak i osoby, którym bliskie są nasze ideały i podejmowane inicjatywy, do wspólnej pracy na rzecz zdrowej i aktywnej starości.

 

Materiały dzięki uprzejmości Fundacji na Rzecz Zdrowego Starzenia Się.