Andrzej Prus: laureat Wyróżnienia Białej Wstążki
Niesamowitą postać Pana Andrzeja Prusa laureata Wyróżnienia Białej Wstążki wspomina portal parenting.pl
Gdy inni odwracali wzrok od problemu przemocy i nie chcieli mieć za sąsiadów kobiet po przejściach, on postanowił pomóc. Andrzej Prus to znany i ceniony aktor, który za swoje działania przeciwko przemocy wobec kobiet otrzymał w 2011 roku Wyróżnienie Białej Wstążki – nagrodę przyznawaną przez Centrum Praw Kobiet i Fundację Jolanty Kwaśniewskiej „Porozumienie Bez Barier”.
Pomoc ofiarom przemocy
Andrzej Prus jest przewodniczącym wspólnoty mieszkaniowej w jednej z warszawskich kamienic. – Pamiętam jak w 2008 roku spotkałem kilka zaaferowanych pań. Przyszły obejrzeć pomieszczenie na drugim piętrze kamienicy. Okazało się, że są z Fundacji Centrum Praw Kobiet i szukają lokalu na Ośrodek Wsparcia dla Ofiar Przemocy. Zaoferowałem swoją pomoc. Byłem pewien, że otworzą tu biuro Fundacji – mówi dla WP parenting Andrzej Prus.Pomieszczenie miało być jednak mieszkaniem dla kobiet, które uciekły od swoich partnerów, sprawców przemocy domowej.

– Paniom z Fundacji powiedziałem, że skonsultuję to z mieszkańcami. Czułem jednak, że mogą wystąpić kłopoty. Myślałem, że kobiety korzystające z takiego ośrodka pochodzą z nie najlepszych środowisk, a mężowie będą chcieli ich tu szukać, więc awantury były niemal pewne – wspomina mężczyzna.
Początkowo mieszkańcy kamienicy nie chcieli zaakceptować nowego sąsiedztwa. Tak jak przypuszczali, mężczyźni przychodzili do swoich partnerek, zdarzały się też awantury.
– Historie kobiet, które się do nas wprowadziły, pełne były niezawinionej krzywdy. A ja pomagam i, jako przewodniczący wspólnoty, wymagam. Staram się tworzyć dobre sąsiedztwo i nieskromnie dodam, że chyba mi się to udaje – dodaje Prus.
Czym mężczyzna zajmuje się w swojej pracy? – Staram się, by kobiety mieszkające u nas, nie miały problemów. Gdy proszą o pomoc w konkretnej sprawie – pomagam lub doradzam, jak ten problem rozwiązać.
– Rozmawiam także z członkami wspólnoty i zachęcam ich samych do rozmów, to uruchamia wyobraźnię. Osobistymi problemami naszych sąsiadek z ośrodka zajmuje się natomiast Centrum Praw Kobiet – wymienia aktor.
Wyróżnienie Białej Wstążki
W 2011 roku Andrzej Prus otrzymał Wyróżnienie Białej Wstążki za “nieustawanie w podejmowaniu działań przeciwko dyskryminacji i wykluczeniu oraz rzadką umiejętność uczenia innych reagowania na wszelkie przejawy przemocy”.

Zapytany, w jaki sposób uwrażliwia mieszkańców kamienicy na krzywdę innych osób, odpowiada:
– Na krzywdę nikogo nie trzeba uwrażliwiać. Wystarczy patrzeć, słuchać, rozmawiać i zrozumieć. Przeszliśmy drogę od poznania, do współczucia i akceptacji – mówi.
– Wesprzeć to zauważyć, powiedzieć miłe słowo, komplement, docenić, np. troskę o miejsce, w którym mieszkamy, zauważyć urocze, grzeczne dziecko.
Wytłumaczyć, gdzie jest plac zabaw dla dzieci. Cieszyć się, gdy znajdą stałe,bezpieczne miejsce zamieszkania. Drobiazg? Uczyń to! To więcej niż myślisz –wymienia laureat.Czy przemoc w Polsce to nadal trudny temat?
– Po wprowadzeniu w 1998 roku procedury “Niebieska Karta”, policja skuteczniej może chronić ofiary przemocy i ścigać sprawców. Dzięki wieloletniej edukacyjnej pracy Centrum Praw Kobiet, Fundacji Jolanty Kwaśniewskiej „Porozumienie bez Barier” i innych organizacji, problemy związane z przemocą dotarły do świadomości społecznej.
Krzywdzone poznały swoje prawa, wiedzą, gdzie mogą szukać pomocy i najczęściej tę pomoc znajdują. Czyli jest lepiej.
Ale może lepiej już było? Ministerstwo Sprawiedliwości nie przyznało w tym roku dotacji dla Fundacji Centrum Praw Kobiet z uzasadnieniem, że fundacja pomaga tylko kobietom.
Brak zdecydowanych reakcji obecnych władz na przemoc, brutalny język w debacie publicznej, niesprawiedliwe oceny i porównania dotyczące uchodźców, mogą niestety tę tendencję odwrócić – komentuje Andrzej Prus.
Zaczęło się od zabawy w teatr
Andrzej Prus jest także aktorem teatralnym i filmowym. Kariera zaczęła się od „zabawy w teatr”.
– Tak naprawdę zaczęło się od pasjonującej pracy w teatrze szkolnym w Liceum Tadeusza Czackiego w Warszawie, w Domach Kultury Muranów i Energetyk na Powiślu, w Zespole Gawęda, od występów w telewizji czy statystowaniu w Teatrze Wielkim.

– Nie było odwrotu, ukończyłem studia na PWST w Warszawie i przeszedłem na zawodowstwo. Teatr umożliwia aktorowi wielokrotne i bezkarne przeżycie wielu żyć, w postaciach przez niego tworzonych. Tworzonych przed widzem, bez którego ta ulotna twórczość nie miałaby sensu – mówi aktor.
Przez wiele lat wykładał również na SGH w Warszawie.
– Prowadziłem zajęcia, na których pokazywałem studentom i doktorantom, ćwiczenia korygujące wady wymowy i wydłużające oddech. Z przyjemnością patrzyłem, jak pod wpływem skuteczności tych ćwiczeń przechodzą od wątpienia do entuzjazmu.
Nie zapomnę tworzonych i przedstawianych przez studentów scen na zadany temat, dzięki którym opanowywali podstawy warsztatu aktorskiego, niezbędnego w negocjacjach – wspomina mężczyzna.
W wolnym czasie Andrzej Prus interesuje się rzemiosłem artystycznym z lat 20. i 30. XX wieku oraz młodym malarstwem współczesnym.